Grajek, Helen McCabe


Tytuł oryginału: Piper
Wydawnictwo: Bullet Books
Data wydania: wrzesień 2010
Liczba stron: 288
Język: polski


Do przeczytania tej pozycji zachęcił mnie opis na okładce. Odwołanie autorki książki do ludowych podań z XIV wieku wydawało mi się bardzo ciekawe. No i nie pomyliłam się.

Autorka już od pierwszych stron wprowadza czytelnika w mroczny nastrój.

Opisuje niecodzienne przypadki zachorowań kobiet pochodzących z małej miejscowości, Arvy. Jedną z nich jest Irmina Petrescu, której rzadko spotykanym przypadkiem zajmuje się młody psychiatra, Sasha Marcu. Kobieta po stracie ukochanej córki popada w chorobę psychiczną przyjmującą postać urojeń schizofrenicznych. Irmina jako jedna z pacjentek decyduje się na wyznanie prawdziwie tragicznej historii kobiet z Arvy.
Zagłębiając się w świat społeczności Arvy można doszukać się wielu interesujących wątków. Jednym z nich są rytuały, które sięgają wiele lat wstecz. Związane są z Praprzodkiem i tzw. tajemnicą małżeńskiego łoża. Autorka ukazując wydarzenia bardzo często odwołuje się do przeszłości. Przywołuje stare porzekadła, historie, wydarzenia, które miały miejsce w dawnej przeszłość. Ukazuje dokładny przebieg rytuałów i kształt kultury kobiet z Arvy, które wierzyły, iż „Praprzodka trzeba zaspokoić". Same zaś kobiety, żyły w przeświadczeniu, iż "rodziły się, by cierpieć".

Irmina w swoich zwierzeniach przywołuje swoją córkę, Ankę, która w wieku 16 lat musiała wypełnić starodawny rytuał i złożyć kwiaty oraz lalkę na grobie Praprzodka. Jednak ta, która stała się Młodą Wybranką, w tym przypadku Anka, została brutalnie skrzywdzona. Taki los czekał kobiety z Arvy.

Ogromne znacznie miała również symbolika daty 22 lipca, to właśnie wtedy miał miejsce rytuał i krzywdzenie młodych dziewcząt.



Sprawa jednak niesie ze sobą wiele niejasności. Zajmuje się nią detektyw Valentino, który nie dowierza starym podaniom i rytuałom. Chce odnaleźć fakty obiektywne. Jednak zaczyna wątpić w swoje umiejętności. W szczególności, gdy prawie na jego oczach młoda dziewczyna, Anka, w ciągu jednej nocy starzeje się o ponad 50 lat, jakby coś wyssało z niej życie...

Obawy detektywa zaczyna również budzić nieziemsko przystojny Amerykanin, który pojawiła się w czasie rytuału, zaś po jego zakończeniu i odnalezieniu pół żywej dziewczyny, znika. Valentino dowiaduje się jedynie, iż tajemniczy Amerykanin ginie w rażonym przez piorun samolocie…

Detektyw nie daje jednak za wygraną. Prosi swojego przyjaciela z Ameryki o wszystkie informacje na temat tajemniczego przybysza. Gdy otrzymuje paczkę z dokumentami, dowiaduje się przerażających o nim rzeczy…

W drugiej części książki autorka wprowadza czytelnika w czasy współczesne do, z pozoru, normalnej rodziny. Rodzina Durrant ma trójkę dzieci, w tym jednego niepełnosprawnego chłopca, który w wyniku wypadku został głuchoniemym. Ogromnym szczęściem dla rodziny staje się przybycie do tej małej społeczności nauczyciela gry na instrumentach, który zdobył serca większości mieszkańców Sunny Mead. Nikt jednak jeszcze wtedy nie przewidział, że jego przybycie zwiastuje śmierć i nieszczęście dla okolicznych mieszkańców.

Postać Amerykanina, raz zwącego się Diep Koppelberg czy też Walter Arvarescu przejawia się w całej historii.

To jedna osoba, która niosła śmierć dzieciom i ból ich rodzicom…

Mimo starań wielu ludzi porywacz, a właściwie to zaklinacz dzieci nie został ujęty, zaś tajemnica Praprzodka nie została odkryta, kto wie ile jeszcze niewinnych istot zginie, by Praprzodek był nasycony…

Historia przedstawiona przez Helen McCabe była niebywale wciągająca, hipnotyzująca i chciało się ją czytać i czytać. Autorka idealnie wprowadziła czytelnika w nastrój, stopniowała napięcie, nie czyniła historii banalnej i przewidywalnej.

Książka jak najbardziej przypadła mi do gustu.

Z czystym sumieniem mogę ją polecić.

Ocena: 6/6

S.P.

8 komentarzy :

  1. Będąc już w połowie czytania Twojej recenzji wiedziałem, że to książka dla mnie, moje klimaty i poniekąd zainteresowanie. Książka na pewno znajdzie się w moich rękach, tym bardziej, że dałaś jej maksymalnie wysoką ocenę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąco zachęcam, mam nadzieję, że się spodoba ;)

      Usuń
  2. Hej, twoja recenzja mnie zaintrygowała i zachęciła do przeczytania tej książki. Naprawdę fajnie przedstawiłaś nam jej zarys i przy okazji nie zdradziłaś nam wszystkiego, co jest wielkim plusem. Gdy tylko będę miała taką możliwość na pewno sięgnę po tę pozycję, gdyż zapowiada się naprawdę obiecująco... Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie bardzo się cieszę ;) i liczę, że książka się spodoba ;)

      Usuń
  3. Temat wydaje się bardzo ciekawy, a do tego tak wysoka nota, że mam chęć ją przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie dopadnę tę książkę, bo jest w moim guście czytelniczym :)

    OdpowiedzUsuń

Silviana © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka