Broń ta została tak nazwana nie bez przyczyny.
Jej historia jest tragiczna, ale pełna przestrogi dla tych, którzy w sobie nie mają za krzty rozsądku, a ich serce przepełnione jest zazdrością.
Niech to będzie dla Was ostrzeżenie.
Pewien chłop miał dwie córki.
Jedną o niebywałej urodzie, którą odziedziczyła po matce. Ta jednak wydając ją na świat zmarła.
Druga zaś swą urodą przypominała do złudzenia ojca, jego posturę i zachowanie. Zdecydowanie brakowało jej kobiecości.
Wraz z biegiem lat, gdy dziewczęta dorastały, druga córka zaczęła pałać do swej młodszej siostry ogromną nienawiścią. Z całego serca zazdrościła jej urody.
Pod osłoną nocy zakradła się do jej izby i w szale zabiła śpiącą, wbijając jej wprost w serce przepięknie wykuty sztylet.
Rankiem, gdy ojciec nawoływał swe córki na posiłek, okazało się, iż jego młodsza córka nie odpowiada. Skierował się wprost do jej izby i zamarł z przerażenia, gdy ujrzał córkę leżącą na posłaniu w kałuży zastygłej krwi… Zrozpaczony padł na kolana i płakał rzewnie nad jej ciałem, aż do samego zmroku.
W końcu z jej piersi wyjął pięknie rzeźbiony sztylet i schował go do połów płaszcza.
Gdy wyszedł z jej izby, skierował się do pomieszczenia, w którym była jego druga córka. Bez słowa wpadł do pokoju, silną ręką chwycił jej gardło
i trząsł nią z całych sił.
Po dłuższej chwili opadł na kolana i znów zaczął płakać.
Gdy się uspokoił wyjął z kieszeni owy sztylet, którym jeszcze kilka godzin temu została przelana krew jego ukochanej, młodszej córki i się w niego wpatrywał…
W pewnej chwili jakiś zły duch zakradł się w jego serce. Ojciec wpadł w gniew, odchylił rękę, w której trzymał nieszczęsny sztylet i z ogromną siłą ugodził swą starszą córkę prosto w serce. Zraniona nożem padła na ziemię pozostawiając po sobie tylko martwe ciało…
Przestroga płynąca z tej tragicznej historii jest prosta: nie warto chować w swym sercu zazdrości, gdyż wróci ona do nas ze zdwojoną siłą. Zostaniemy pokonani własną bronią.
Zazdrość nigdy nie może królować, musi ona zostać stłamszona.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz