Błądząc do bram raju, Mikołaj Piotr Alochna


Tytuł oryginalny: Błądząc do bram raju
Wydawnictwo: recenzja przed premierą
Gatunek: -
Data wydania: -
Liczba stron: około 178
Język: polski

Mikołaj Piotr Alochna w swojej książce „Błądząc do bram raju” obnaża człowieka i jego wszystkie niedoskonałości: pychę, chciwość, lenistwo, gniew, zazdrość, niezdrowe dążenie do miłości i sukcesu, które mogą doprowadzić do upadku człowieczeństwa. Jednakże autor daje również czytelnikowi ogromną nadzieję i wiarę w lepszy, przychylniejszy los, który jest w stanie, przy odrobinie dobrej woli człowieka i jego chęci zmiany, odmienić całkowicie nasze życie. To obietnica tego, iż życie nie jest przypadkiem, splotem różnych, często niespodziewanych okoliczności. To pieczołowicie zaplanowany scenariusz naszego życia, który ma swoją głębszą przyczynę i określony przebieg. 

Autor zgrabnie lawiruje pomiędzy współczesną historią wzlotów i upadków Alicji i Aleksa, a nieszczęśliwą miłością renesansowego poety Francesco Petrarki do Laury. W pierwszym przypadku los okazuje się być niezwykle łaskawy i po wielu trudach, niepewnościach i wątpliwościach spaja dwie bliskie, jednakże nieznane sobie osoby. W drugim natomiast przypadku doprowadza do nieszczęścia, poczucia osamotnienia, wręcz obłędu, jednakże daje spuściznę niespotykanych dotąd twórczych, przejmujących sonetów i listów, które przetrwały i wpisały się do kanonu naszej literatury. Te dwie historie ukazujące w skrajnie różny sposób miłość dają jednakże obraz tego, iż uczucie to potrafi zmienić nie tylko nasze życie, ale i głęboko zapisać się na kartach historii. 

„Błądząc do bram raju” jest książką, która pobudza do ogromnej refleksji na temat własnego życia i sposobu postępowania z samym sobą i z drugim człowiekiem. Ogromnym wzbogaceniem książki są nie tylko przywołane fragmenty twórczości F. Petrarki, ale i przepiękne obrazy, szkice i wiersze oraz złote myśli autorstwa M. P. Alochny, które niezwykle ukazują dojrzałość autora.

W moim przekonaniu jest to jak najbardziej książka godna uwagi, która wzbogaca czytelnika o nowe doświadczenia literackie, artystyczne i skłania do przemyśleń. A przede wszystkim daje dużo siły, wiary i nadziei szczególnie w trudnych życiowych chwilach. Podnosi na duchu i sprawia, iż zaczynamy na życie patrzeć zupełnie inaczej. 

Autorowi, Mikołajowi Piotrowi Alochnie, życzę nieprzemijającej inspiracji i satysfakcji ze swojej świetnej pracy.

Ocena: 6/6

S.P-M.
Silviana © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka